Wirtualna rzeczywistość - stan obecny i perspektywy rozwoju
Trudno nie dostrzec tego, że rzeczywistość zmienia się na naszych oczach. Kilkanaście lat temu pewne rzeczy były uważane za nowoczesne i modne, dziś zaś nikt nie jest już nawet w najmniejszym stopniu zaskoczony z ich powodu. Oczywiście, nie oznacza to wcale, że dziś nie mamy już czym się ekscytować. Jedną z takich rzeczy, na które powinniśmy zwracać baczną uwagę jest wirtualna rzeczywistość. Już dziś stawia ona coraz odważniejsze pierwsze kroki w branży gamingowej, trudno jednak nie zgodzić się z tym, że nadal jest ona rozwiązaniem budzącym określone wątpliwości.
Gdybyśmy mieli szukać źródeł dzisiejszej popularności wirtualnej rzeczywistości, z pewnością musielibyśmy wspomnieć o urządzeniu Oculus Rift i o furorze, jaką zrobiło ono na platformie Kickstarter. W roku 2012 autorzy projektu uzbierali na niej aż 2,5 miliona dolarów i to nawet pomimo tego, że oni sami spodziewali się zaledwie jednej dziesiątej tej kwoty. Pozwoliło im to na realizację projektu, który wielu osobom jawił się przede wszystkim jako śmiałe marzenie – stworzenie gogli, które pozwolą obserwować wydarzenia z gry tak, jakbyśmy to my w nich uczestniczyli. Projekt interesował zresztą nie tylko zwykłych graczy. Wzbudził ciekawość także wśród potentatów finansowych takich, jak choćby Mark Zuckerberg będący autorem Facebooka, bez którego nie wyobrażamy już sobie życia. Pozwoliło to nie tylko na wykupienie projektu, ale również na nadanie mu rozmachu. Dziś możemy już korzystać z wielu narzędzi, dzięki którym mamy szansę na zapoznanie się z wirtualną rzeczywistością i jej możliwościami. Co więcej, swoje rozwiązania przedstawiają nam tak wpływowi producenci, jak choćby Sony oraz Google. Przemysł związany z VR ciągle można jeszcze określić mianem raczkującego, możemy jednak oczekiwać, że zainteresowanie nim będzie systematycznie rosło.
Oczywiście, wirtualna rzeczywistość nie jest nam w stanie zaproponować wielu rzeczy, do jakich przyzwyczaiła nas konsola i komputer osobisty. Nie możemy więc liczyć choćby na to, że sprawdzi się w każdym bez wyjątku gatunku gier. Trudno spodziewać się choćby gier logicznych rozgrywanych z takiej perspektywy, a im gry sieciowe w technologii VR zdają się nie mieć racji bytu. Obecnie nie mówi się nawet o samym trybie rozgrywki wieloosobowej, choć nie oznacza to wcale, że w bliższej lub dalszej przyszłości nie uporamy się z barierami, które dziś wydają się niemożliwe do pokonania. Przemysł gier rozwija się dynamicznie. Nawet, jeśli minie jeszcze wiele czasu zanim wirtualna rzeczywistość stanie się dostępna dla każdego, nie oznacza to wcale, że moment ten nie nadejdzie.